Uwaga: Wydawnictwo Fijorr funkcjonuje obecnie jako imprint wydawnictwa Feedom Publishing. Przeczytaj komunikat

BLOG Publicystyka

Ekonomia na wesolo (IV)

Szczerze mówiąc, dla nikogo nie powinno już być tajemnicą, że gospodarka wolnorynkowa działa dobrze. Niestety, wciąż są tacy, do których fakt ten nie dociera. Właśnie spośród nich rekrutuje się gros tzw. biedaków. Fakt ten wykorzystuje grupa spryciarzy rozpowszechniających wśród mas mity na temat bogactwa i zarabiania pieniędzy. […]

8 czerwca 2004

Ekonomia na wesolo (III)

Znając już 10 zasad ekonomii z lekcji poprzedniej, i wcielając je w życie, wszyscy jesteśmy bliscy bycia bogatymi. Na tym świecie każdy może być bogaty („nawet Eskimosi mogliby przestać zabijać małe foki, zamiast tego zająć się szkoleniem jakiegoś super teamu w jeździe figurowej na lodzie, i zarobić […]

5 czerwca 2004

Ekonomia na wesolo (I)

(Kurs ten został w opracowany na podstawie książki P.J.O’Rourke “Eat The Rich” (1998), przy konsulacji Mateusza Machaja. Cytaty (jeśli w tekście nie oznaczono inaczej) pochodzą z tej właśnie książki.) Uwaga: oto jedyny kurs ekonomii, po którym możliwe jest, że staniesz się bogaty, i po którym nie rozboli cię głowa.

4 czerwca 2004

Ekonomia na wesolo (II)

No, więc wiemy już mniej więcej, co to jest ekonomia i co o niej ludzie myślą. Teraz pora na poznanie zasad funkcjonowania ekonomii

Upojny aromat urawnilowki

Czytając ostatnie statystyki dowiaduję się, że 20 proc. Polaków chciałoby żyć w systemie ekonomicznym, w którym zarobki wszystkich są jednakowe, ponad 50 proc. uważa, że socjalistyczny PRL był lepszy od panującego obecnie wolnego rynku, 65 proc. sądzi, że Państwo jest odpowiedzialne za dobrobyt rodziny, a za ograniczeniem wysokości zarobków wypowiada […]

25 maja 2004

Prędkość wyboru

Czy obowiązujące od 1 maja ograniczenie prędkości jazdy samochodem po terenie zabudowanym do zaledwie 50 km na godzinę w ciągu dnia, oraz 60 km na godzinę, między 22, a 6 rano zmniejszy znacznie liczbę wypadków drogowych, których na polskich drogach jest dramatycznie dużo?

8 maja 2004

Ziemia to grunt

Mieszkania w Polsce mogłyby być nawet o 30 proc. tańsze, gdyby nie konfiskacyjna polityka podatkowa w obrocie gruntami, których udział w kosztach budowy sięga aż 50 proc. Jesteśmy jednym z niewielu państw, w którym budowa mieszkania w bloku (od 2000 do 2500 zł za m. kw.) kosztuje drożej niż budowa wolno stojącego domu jednorodzinnego […]

6 maja 2004

Kupuj lepsze, dajesz prace

Cel tej akcji wydaje się czytelny, patriotyczny i atrakcyjny: „kupuj polskie produkty, bo w ten sposób tworzysz w Polsce miejsca pracy”. Problem w tym, że z samego kupowania wyrobów krajowych, miejsc pracy nie przybywa; najczęściej wręcz ubywa! Przekonali się o tym w latach 1970. amerykańscy producenci samochodów, którzy zmobilizowali – potężny […]

29 kwietnia 2004

Naregulowani

Co trzecia złotówka zarobiona przez Polaków – zamiast służyć budowie majątku narodowego – jest ustawowo marnotrawiona. Absurdalne nakazy porządkowe: posiadania dowodu osobistego, meldunku, karty wędkarskiej, łowieckiej, karty taternika, karty pojazdu, karty rowerowej, kas fiskalnych, licencji zawodowych, świadectw zdrowia itp.; nakazy służące […]

25 kwietnia 2004

Przewrotna droga

Coraz więcej Amerykanów uważa, że dotychczasowe niepowodzenia przy budowie demokracji, zarówno w Afganistanie, jak i w Iraku, zmuszają do zastanowienia się nad innym rozwiązaniem. Znany historyk i konserwatysta, Pat Buchanan, jest zdania, że Irak wcale nie musi być demokratyczny. Powołując się na przykłady odbudowy Niemiec i Japonii po II wojnie światowej, a później […]

22 kwietnia 2004

Genitalia konkubiny geja

Co łączy, tak zdawałoby się odległe sprawy, jak wolność artystycznej ekspresji, prawo homoseksualistów do zawierania małżeństw i legalizację konkubinatów? Tak, zgadliście: kasa! To są kolejne grupy darmozjadów, które za nasze pieniądze chcą sobie dogadzać prowadząc beztroskie i często pozbawione odpowiedzialności życie. Tę odpowiedzialność zrzucają na nasze barki. […]

9 kwietnia 2004

Nielegalny podatek

Irwin Schiff, prawnik z Las Vegas, mniej więcej 25 lat temu, odważył się zakwestionować odwieczną zasadę głoszącą, że na tym świecie tylko dwóch rzeczy możemy być pewni: „tego że zapłacimy podatki, i że umrzemy.” Innego zdania jest rząd, który wziął Schiffa do sądu. Proces właśnie się rozpoczął.

7 kwietnia 2004

Refleksje koreanskie

Kiedy w 1961 roku, generał koreański Park Chung Hee dokonał przewrotu wojskowego i przejął dyktatorską władzę w Republice Korei, tworząc zręby przyszłej potęgi przemysłowej kraju, dochód narodowy na głowę mieszkańca tego kraju stanowił 1/6 dochodu ówczesnej Polski.

4 kwietnia 2004

Kara dla mistrza

Po pięciu latach śledztwa, etatyści z Brukseli wydali werdykt przeciwko Microsoft. Firma została ukarana grzywną w wysokości 611 mln dol, nakazano jej rozdzielenie (od systemu Windows) programu Media Player oraz zobowiązano do ujawnienia „kodów i danych”, które by umożliwiły „mniej sprawnym” konkurentom (producentom oprogramowania) współpracę z Windows.

30 marca 2004

Keynes i jego ludzie

Jak wynika z ankiet badających opinię publiczną, znakomita większość Polaków (ponad 88 proc.) uważa, że walka z bezrobociem i troska o gospodarkę, to naczelne obowiązki państwa. Mit tworzenia koniunktury gospodarczej przez państwo, podobnie, jak paraliż postępowy, nie wybiera i potrafi zatruć najzacniejsze umysły. Nie pomogło nawet 45 lat realnego socjalizmu, […]

29 marca 2004

Goethe o wielkości Niemiec

W tym roku przypada 255 rocznica urodzin Johana Wolfganga Goethego, największego spośród wszystkich niemieckich pisarzy i poetów oraz jednego z gigantów światowej literatury. W swoich poglądach politycznych był sumiennym, klasycznym liberałem, głoszącym, że wolny handel i niezakłócona wymiana kulturowa są kluczem do prawdziwej integracji zarówno narodu jak i narodów. […]

26 marca 2004

Rząd, pieniądz i polityka międzynarodowa

Pozwolę sobie zacząć od definicji rządu: rząd jest monopolistą w zakresie poboru podatków oraz stosowania przemocy na określonym terytorium, jego decyzje (jurysdykcja) są ultymatywne i nie ma od nich odwołania. Oznacza to, że rząd jest ostatecznym arbitrem dla mieszkańców owego terytorium, który ustala co jest sprawiedliwe a co nie i tylko on określa […]

24 marca 2004

Sam towar nie wystarczy

W walce o własną kasę wielu krajowych biznesmenów zapomina o najważniejszym elemencie swojej działalności, jakim jest konsument. Efektem tego zaniedbania jest brak konsumentów, no i brak kasy.

23 marca 2004

Darmocha

Wyobraźmy sobie, że oto Sejm, w trosce o wyżywienie narodu uchwalił prawo do „darmowej” żywności. Brzmi to może jak utopia, ale jest możliwe. Skoro mamy „bezpłatne” szkolnictwo czy „bezpłatną” służbę zdrowia, równie dobrze możemy mieć „bezpłatne” wyżywienie. Tym bardziej, że żywność jest znacznie od zdrowia ważniejsza. Wszak bez jedzenia człowiek […]

Zmierzch dolara?

Spadek parytetu waluty amerykańskiej wobec większości walut europejskich jest – zdaniem niektórych ekonomistów – wierzchołkiem góry lodowej, której na imię: globalny kryzys gospodarczy. Upadek dolara może wywołać katastrofę porównywalna z Wielką Depresją 1929-1933.

21 marca 2004

Wolny handel a imigracja

Od czasów Ricardo, podważenie koncepcji wolego handlu stało się logicznie niemożliwe. Aby utrzymać zwięzłość argumentacji zostanie ona przedstawiona jedynie skrótowo. Zaprezentuję ją stosując metodę reductio ad absurdum w stosunku do tez protekcjonistów w postaci proponowanej ostatnio przez Pata Buchanana.

17 marca 2004

Precz z demokracją!

Wyobraźmy sobie rząd światowy, wybrany w globalnych wyborach opartych na zasadzie „jeden człowiek – jeden głos”. Jaki byłby prawdopodobny wynik takich wyborów? Najpewniej wybralibyśmy rząd koalicji chińsko-indyjskiej.

Naturalne elity, intelektualiści a państwo

Państwo jest monopolistą w zakresie stosowania przemocy na swoim terytorium. Jest agencją która w sposób zinstytucjonalizowany zajmuje się ciągłym naruszaniem praw własności i wyzyskiem właścicieli poprzez wywłaszczenie, opodatkowanie i regulacje.

A może na zimno

Nie ma w zawodzie handlowca przykrzejszej działalności od telefonowania „na zimno”, czyli telefonowania do osób całkowicie nam nie znanych.

28 lutego 2004